. W słoneczną niedzielę przyszło nam zagrać z drużyną AKS Mikołow.
Mecz toczony w upale nie był nudnym widowiskiem, obie drużyny grały szybko, stwarzając wiele sytuacji godnych odnotowania , tudzież sytuacji, z których mógł paść gol.
Pierwsza połowa wyrównana z początkową przewagą po stronie Pogoni, kilka dobrych strzałów Igora Stasińskiego z dystansu, kilka niezłych akcji i dobrze rozegranych rzutów rożnych, po których moglibyśmy i nawet powinniśmy prowadzić.
Po okresie naszej przewagi gra się wyrównała , a z końcem pierwszej połowy do głosu doszli goście, na których drodze stanął Kacper Jasnoch dobrze bronią uderzenie z dystansu i sytuacje jeden na jeden.
Druga połowa rozpoczęła się nienajgorzej tworzymy dobrą sytuację, ale brakuje wykończenia zaś kontratak gości wyprowadził ich na prowadzenie w dość szczęśliwych okolicznościach próba wybicia piłki trafia w nogę rywala i piłka wpada do naszej bramki.
Kolejny cios po nieudanym wyprowadzeniu piłki z pola bramkowego zadają goście w 41 minucie.
Nasza drużyna rzuciła się do odrabiania strat próbując rozmontować dobrze spisującą się obronę gości, i w 49 minucie po najbardziej widowiskowej akcji meczu zdobywamy kontaktowego gola.
Akcję rozpoczął Dawid Nowak, którzy klepą z Maćkiem Toborkiem wymanewrowali dwóch rywali, po czym dobra prostopadła piłka trafiła do Matiego Gasza, a jego precyzyjna wrzutka zakończona została przez Dominika Chromika dobrym strzałem pod poprzeczkę. Akcja przedniej jakości, w której to rywale nie dotknęli piłki. Żałować jedynie należy, że takich akcji nie zobaczyliśmy więcej w wykonaniu naszych zawodników.
Gol z pewnością dodał nam skrzydeł, wprawdzie rywale nie pozwolili na zbyt wiele, ale na pewno Pogoń zdominowała grę tworząc 2-3 dobre sytuacje, w tym jedną, o której warto wspomnieć, kiedy to Dominika Chromika faulowali w polu karnych goście.
Nasi rywale w tym czasie odpowiedzieli jedną akcją i strzałem dobrze wyłapanym przez Eryka Czypionkę.
Niestety co się odwlecze to nie uciecze i w 59 minucie goście trafiają po raz trzeci gol prawdzie z pozycji spalonej, ale nikt do arbitra nie miał pretensji, bo bez liniowych wyłapanie spalonego jest w niektórych sytuacjach trudne.
Mecz zakończył się wynikiem 1-3, a wygrała drużyna, która strzeliła więcej bramek....
Gwoli ścisłości należy oddać sędziemu, że zawody mimo paru błędów prowadził dobrze i z pewnością wykazał się bardzo dobrą kondycją, i nie jednego młodego sędziego zawstydza ruchliwością na boisku.
Gratulacje dla rywala i do zobaczenia w rewanżu.
Pogoń Ruda Śląska
Gospodarze
|
1
:
3
1
2P
3
0
1P
0
|
AKS Mikołów
Goście
|
Pogoń Ruda Śląska
|
Ruda Śląska ul. Czarnoleśna 1
60'
|
AKS Mikołów
|
Numer | Imię i nazwisko | ||
---|---|---|---|
1 | Gasz Patryk | ||
20 | Pietrzyk Filip | ||
3 | Fortuna Dawid | ||
16 | Muszalski Tobiasz | ||
4 | Semik Tomasz | ||
37 | Draczka Jakub | ||
8 | Czempas Kacper | ||
7 | Jarek Szymon | ||
11 | Jeremiasz Liżewski |
Numer | Imię i nazwisko | ||
---|---|---|---|
Mateusz Sonita |
0'
|
||
Dawid Krzeszowski |
0'
|
||
Eryk Czypionka |
0'
|
Numer | Imię i nazwisko | ||
---|---|---|---|
22 | Nowak Maciej |
30'
|
|
9 | Biegun Ksawery |
10'
|
|
6 | Grzegorczyk Igor |
10'
|
|
2 | Patryk Młocek |
10'
|
Imię i nazwisko | ||
---|---|---|
Krzysztof Gasz Trener | ||
Muszalski Tobiasz Kierownik drużyny |
Kolejna kolejka ligowa za nami , w starciu z drużyną Pogoni Nowy Bytom to my okazaliśmy się lepsi pokonując ich 1:3. W meczu od początku zaznaczyliśmy naszą przewagę stwarzając sobie kilka dogodnych sytuacji podbramkowych lecz bardzo mała skuteczność naszych napastników spowodowała że nie potrafiliśmy zdobyć bramki. Pogoń również miała swoje sytuacje jednak poczynania obrońców i bramkarzy były tego dnia bardzo pewne więc nic z tego nie wynikało.Na przerwę schodzimy z wynikiem 0:0 , który potwierdzał poczynania chłopców na boisku. Druga połowa była bardzo podobna lecz w końcu zaczęliśmy trafiać. I tak po chwili prowadziliśmy 0:2 , jednak pod koniec meczu zaczęliśmy popełniać sporo błędów pod naszą bramką co przyniosło gospodarzom honorowego gola. Mecz kończy się jednak naszą wygraną 1:3 co pozwoliło nam wskoczyć na 2 pozycję w tabeli ligowej z 6 punktami na koncie. Na pochwałę zasługuje Jeremiasz Liżewski który to pięknym strzałem z prawie 18 metrów ustalił wynik spotkania. Brawa dla drużyny bo wykonali kawał dobrej pracy rozgrywając bardzo dobry mecz , należy pamiętać jednak że w dalszym ciągu przed naszymi pociechami bardzo dużo pracy z trenerami. Powodzenia już w czwartek w potyczce z Rozwojem Katowice.