Znicz Pruszków
Znicz Pruszków Gospodarze
1 : 1
1 2P 1
0 1P 0
Drukarz Warszawa
Drukarz Warszawa Goście

Bramki

Znicz Pruszków
Znicz Pruszków
50'
Widzów:
Drukarz Warszawa
Drukarz Warszawa
Nieznany zawodnik

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

Znicz Pruszków
Znicz Pruszków
Drukarz Warszawa
Drukarz Warszawa
Brak danych


Skład rezerwowy

Znicz Pruszków
Znicz Pruszków
Drukarz Warszawa
Drukarz Warszawa
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Znicz Pruszków
Znicz Pruszków
Brak zawodników
Drukarz Warszawa
Drukarz Warszawa
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

RobCiel

Utworzono:

04.02.2017

W sobotni poranek 4 lutego 2017 Znicz Pruszków zagrał ostatni mecz ligi zimowej RS Sport - rocznik 2006. Rywalem naszej drużyny był Drukarz Warszawa. Spotkanie zapowiadało się interesująco, gdyż od niego zależało jak ułoży się szczyt tabeli i które drużyny mają szanse stanąć na podium.
Od pierwszych minut widać było zaangażowanie zawodników obydwu drużyn w walce o każdą piłkę. Sędzia zmuszony był kilka razy dyktować rzuty wolne (większość po faulach na naszych zawodnikach), ale żadnego z nich nie udało się skutecznie wykorzystać. Niestety pod koniec pierwszej połowy, po błędzie naszej defensywy, Drukarz objął prowadzenie. Na boisku i trybunach robiło się coraz bardziej nerwowo. Rodzice głośno dopingowali własnym pociechom. Zawodnikom Znicza dodatkowo dopingowała drużyna Markovii Marki, której miejsce w tabeli zależało od wyników tego spotkania. Na przerwę nasi zawodnicy schodzili z wynikiem 0:1.
Początek drugiej połowy wyglądał podobnie do pierwszej, ale z każdą minutą Znicz coraz częściej był przy piłce i budował konsekwentnie akcje ofensywne. Jedna z takich akcji zakończyła się faulem w polu karnym Drukarza, ale Sędzia nie dopatrzył się przewinienia i nie podyktował rzutu karnego. Powszechnie wiadomo, że "oliwa zawsze na wierzch wypływa" i kilkanaście sekund później Znicz doprowadził do wyrównania. Bramkę dla naszego zespołu, po podaniu Dawida Andrzejczaka, zdobył Bartek Pawłowski. Od tej chwili, niemal do końca meczu, Znicz gościł na połowie rywala, ale Drukarz dobrze się bronił i do końcowego gwizdka nie pozwolił zmienić wyniku spotkania.
Mecz zakończył się remisem, ale był to "zwycięski remis" dla naszej drużyny, która po bardzo dobrej postawie podczas całych rozgrywek ligowych, zajmie co najmniej drugie miejsce. O ostatecznym miejscu zadecyduje jutrzejszy zaległy mecz Kosy Konstancin z Mińskiem Mazowieckim.

Dziękujemy całej drużynie za walkę do ostatniego gwizdka, Trenerowi za skuteczne motywowanie chłopaków, a Rodzicom za doping. Jutro rozdanie nagród, na którym wszystko już będzie jasne.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości
Shoutbox
Dołącz do rozmowy ?