Mimo wspominanych wyżej trudności zespół LEX Kancelarii bardzo dobrze wszedł w spotkanie. Pierwsze minuty należały wyraźnie do naszego zespołu, który utrzymywał się przy piłce, chciał narzucić swój styl gry. Pierwszy strzał na bramkę rywala oddał w trzeciej minucie bohater wczorajszego spotkania - Adam Przeniosło. Było to niestety niecelne uderzenie. Dwie minuty później swojego szczęścia spróbował Pater który przymierzył lepiej i zmusił do interwencji bramkarza rywali. Po tej akcji swoją szansę mieli w końcu zawodnicy LUK Termu, po wymianie podań na jeden kontakt w narożniku boiska ich zawodnik uderzył minimalnie obok słupka bramki bronionej dziś przez Machlowskiego. Siódma minuta spotkania przyniosła otwarcie wyniku. Po przejęciu piłki na linii środkowej na uderzenie zdecydował się Artur Ząbek, piłka szczęśliwie dla naszego zawodnika przeszła pod rękami bramkarza i wpadła do siatki. Słomniczanie prowadzili tylko dwie minuty, zawodnik LUK Termu popisał się nienaganną techniką gdy przyjął piłkę tyłem do bramki, obrócił się z nią i uderzył w samo okienko - wyrównując wynik spotkania. Przed przerwą swoją kolejną szansę miał Przeniosło ale nie wykorzystał przedłużonego rzutu karnego. Do przerwy drużyny zdołały zdobyć zatem po jednej bramce.
Druga połowa rozpoczęła się dla naszego zespołu najlepiej jak mogła. Na kolejne uderzenie z dystansu zdecydował się Ząbek, tym razem nie trafił bezpośrednio do bramki ale w ... zawodnika rywali, który interweniował tak niefortunnie, że skierował piłkę głową do swojej bramki. Kolejne minuty upływały pod znakiem strzałów z dystansu obu drużyn, które jednak dziś nie trafiały celu. W 30 minucie zawodnik rywali był najbliżej celu gdy po świetnym zejściu do środka uderzył w samo spojenie bramki. W ostatniej minucie spotkania LUK Term próbował gry w przewadze ale nie przyniosło to skutku.