Hetman Rusiec
Hetman Rusiec Gospodarze
3 : 0
3 2P 0
0 1P 0
LKS Victoria Szadek
LKS Victoria Szadek Goście

Bramki

Hetman Rusiec
Hetman Rusiec
GOSiR Rusiec
90'
Widzów: 30
LKS Victoria Szadek
LKS Victoria Szadek

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

Hetman Rusiec
Hetman Rusiec
LKS Victoria Szadek
LKS Victoria Szadek
Brak danych


Skład rezerwowy

Hetman Rusiec
Hetman Rusiec
LKS Victoria Szadek
LKS Victoria Szadek
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Hetman Rusiec
Hetman Rusiec
Imię i nazwisko
Mariusz Studziński Trener
Przemysław Brzezowski Kierownik drużyny
Krzysztof Głuszczak Opieka medyczna
LKS Victoria Szadek
LKS Victoria Szadek
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Kobe

Utworzono:

07.11.2017

Trzynasta kolejka to wizyta Victorii Szadek na rusieckim stadionie. Faworytem tego meczu był Hetman, ale nie od dziś wiadomo, że o wyniku meczu decyduje forma dnia. Trener Mariusz Studziński pozwolił sobie w tym spotkaniu na kilka roszad w składzie, sadzając na ławce między innymi naszego kapitana - Marcina Wojciechowskiego czy Łukasza Mielczarka, a także dając zagrać po 45 minut obu bramkarzom - Konradowi Bednarkowi i Jakubowi Matusiakowi.

Od początku spotkania widać było, że nie będzie to wielkie widowisko. Obie drużyny skupiły się głównie na walce w środku pola, częściej na połowie przeciwnika piłkę miał Hetman, ale wynikało z tego niewiele. W zasadzie opis tej połowy można skrócić do dwóch klarownych sytuacji dla Hetmana - najpierw po kilkudziesięciometrowym podaniu od Sebastiana Kłosa w poprzeczkę uderzył Paweł Matynia, a następnie w znakomitej sytuacji po wrzutce z rzutu rożnego od Łukasza Walewacza znalazł się Artur Witczański, ale uderzył prosto w bramkarza. Do przerwy bramek więc nie zobaczyliśmy.

Od początku drugiej połowy na boisku pojawiła się wspomniana wcześniej trójka - Matusiak, Wojciechowski i Mielczarek. Piętnaście minut później dołączyli do nich Marcin Maliszak i Wiktor Uciński i widać było, że gra powoli zaczęła się zazębiać. Można się było obawiać, czy zdąży się zazębić przed końcem spotkania, na szczęście te obawy były bezpodstawne - w 82. minucie w pole karne rywali wpadł na pełnej szybkości Matynia, gdzie został podcięty przez spóźnionego rywala, a rzut karny na bramkę atomowym strzałem zamienił Andrzej Koziara. Trzy minuty później świetnie do prostopadłej piłki wyszedł Witczański, wycofał ją spod linii końcowej do Mielczarka a ten pięknym uderzeniem w okienko bramki nie dał szans bramkarzowi rywali. W 89. minucie dzieła zniszczenia dopełnił Witczański, przejmując piłkę od Wojciechowskiego i podwyższając prowadzenie plasowanym strzałem swoją słabszą, prawą nogą. W doliczonym czasie gry Hetman miał jeszcze jedną okazję, ale kontry trzech na jednego ostatecznie nie wykończył skutecznie Marek Kozioł. Mecz zakończył się więc rezultatem 3:0 dla Hetmana.

Już w sobotę, w Dniu Niepodległości, o godzinie 13:00 ostatni mecz tej rundy na stadionie w Ruścu, a przedostatni ogólnie tej jesieni. Tym razem naszym rywalem będzie Pisia Zygry - drużyna mająca na koncie jeden punkt więcej od nas. Serdecznie zapraszamy do dopingowania naszym zawodnikom w tym ważnym dla układu tabeli spotkaniu!

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości
Shoutbox
Dołącz do rozmowy ?